Dzieci i młodzież Leczenie Leki Typ 1 Wiadomości

Locemia – glukagon do nosa – bezpieczny dla dzieci

Locemia glukagon w sprayu
Locemia to glukagon w sprayu aplikowany do nosa

Najnowsze badania wykazują, że Locemia, glukagon w postaci proszku do nosa, jest skuteczny w leczeniu ciężkich hipoglikemii dzieci i młodzieży z cukrzycą typu 1. Co więcej, powoduje mniej uciążliwych skutków ubocznych w porównaniu z glukagonem w zastrzykach. Jest to kolejny krok w kierunku dopuszczenia do użytku nowego leku.

Taki sposób aplikacji leku (bez sporządzania mieszaniny i kłucia) może doskonale sprawdzić się w sytuacjach kryzysowych, podczas ataku hipoglikemii, gdy glukagon podaje przypadkowa osoba , często pod wpływem stresu.

Przeczytaj wcześniejsze doniesienia:

Locemia – Glukagon do nosa – mniej skutków ubocznych

Preparat jest przeznaczony jednorazowego użytku. Aplikuje się go do nosa pacjenta, a glukagon trafia do organizmu wraz ze śluzem.

Zaskakującym odkryciem przeprowadzonych badań było to, że pojedyncza dawka, 3 mg, działała na wszystkich podobnie, niezależnie od wagi i wieku. Nie miało zatem znaczenia, czy podawano dwa lub trzy miligramy glukagonu.

Dawka glukagonu w postaci zastrzyku jest zazwyczaj zależna od wagi chorego. Proszek eliminuje konieczność określenia wielkości dawki i usuwa w ten sposób ryzyko związane ze złym obliczeniem dawki pod wpływem stresu osoby podającej lek.

Dr Sherr stwierdziła: “Rodzice w chwilach stresu potrafią przedawkować lub aplikują mniejszą dawkę, którą pamiętały z pierwszego szkolenia, gdy ich dzieci były młodsze”.

Co ciekawe, tylko około 40% małych pacjentów doświadczyło nudności po otrzymaniu dawki glukagonu do nosa, w porównaniu z około 60% dzieci, które otrzymały zastrzyk z glukagonu.

Badanie z udziałem dzieci młodzieży

Locemia sprey w trakcie uzytku
Atutem Locemii jest łatwość aplikacji

Dr Jennifer Sherr, główna autorka badania powiedziała: “Wszyscy wiemy, że wstrzykiwany glukagon wymaga kilku czynności. W przypadku dzieci i młodzieży, będących pod opieką nauczycieli, wychowawców czy innych osób trzecich, ważne jest aby zmniejszyć stopić trudności podania ratującego życie hormonu”.

Badanie zostało przeprowadzone w siedmiu klinikach, wzięło w nim udział łącznie 48 młodych pacjentów chorych na cukrzyce typu 1, w różnych grupach wiekowych:

  • 18 dzieci w wieku od 4 do 7 lat,
  • 18 pacjentów w wieku od 8 do 11 lat
  • 12 nastolatków w wieku od 12 do 17 lat.

Pierwsza grupa miała cukrzycę średnio przez 2,9 roku, druga borykała się z chorobą średnio 4,9 lat, wśród uczestników badania z trzeciej grupy lekarz zdiagnozował cukrzycę średnio 6,6 lat temu.

Gdy poziom cukru we krwi dzieci spadał do 80 mg / dl, dzieci dostawały albo glukagon w postaci zastrzyku albo proszku do nosa. Wstępne dane wskazują, że każdy ze sposobów przynosił podobne efekty terapeutyczne.

Kiedy wziewny glukagon dostępny w aptekach?

Badacze pracujący nad lekiem, mają nadzieję przedłożyć wniosek o dopuszczenie wziewnego glukagonu do akceptacji FDA do końca 2015, z nadzieją, że FDA

zatwierdzi go do końca 2016 roku. A stąd już prosta droga do Europy. Europa więc może doczekać się Locemii w okolicach 2017 roku, czyli za 2 lata.

Monika Ostrowska

UkończyłaM Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia podyplomowe w Londynie. Od czasu poślubienia diabetyka typu 1, cukrzyca i jej zagadnienia stały się moją największą pasją. Każdą wolną chwilę spędzam na pogłębianiu wiedzy o biologii cukrzycy.

Uważam, że o cukrzycy mówi się stanowczo za mało, a wiedza o niej powinna być popularyzowana, w zwłaszcza w szkołach. Szczególnie interesują mnie zaganiania z zakresu dietoterapii i dietetyki, a także nowoczesne metody leczenia cukrzycy. Śledzę wszystkie najnowsze doniesienia z zakresu badań nad komórkami macierzystymi, przeszczepami oraz terapiami lekowymi.

W Cukrzyca Polska odpowiadam za wiadomości, zwłaszcza z zakresu cukrzycy typu 1, a także za marketing i komunikację.

W czasie wolnym lubię biegać oraz czytać.

Przejdź do strony z pozostałymi autorami portalu Cukrzyca Polska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.