Raport naukowy, który przez ostatnie 60 lat stanowił podstawę zaleceń żywieniowych na świecie, okazał się raportem opłaconym przez przemysł cukierniczy. ”Słodkie oszustwo” opisują ramówki najbardziej prestiżowych czasopism na świecie – Forbes, Guardian czy medyczne pismo JAMA to tylko niektóre z nich. Spożycie cukru przyczynia się do rozwoju cukrzycy typu 2, ale jak się okazuje również chorób serca, ale zalecenia ograniczania tłuszczy zwierzęcych to efekt manipulacji przemysłu cukierniczego.
Spisek ukrywany przez dekady
Dwunastego września światło dzienne ujrzał szokujący raport opublikowany na łamach amerykańskiej prasy. Ujawnia on, że ponad 50 lat temu sterowane badania ufundowane przez przemysł cukierniczy zafałszowały wyniki pokazujące wpływ spożycia cukru na choroby serca.
W 1967 roku szeroko później powielana praca naukowa, opracowana przez wybitnych naukowców z Uniwersytetu Harwarda zajmujących się żywieniem i zdrowiem publicznym, opublikowana w renomowanym New England Journal of Medicine wykazała, że tłuszcze nasycone i cholesterol w diecie były czynnikiem ryzyka dla chorób układu sercowo-naczyniowego, krytykując jednocześnie wyniki badań łączące spożycie cukru z tymi chorobami. Było to jednak wielkie oszustwo, które do dziś niestety ma wpływ na to jak kształtują się zalecenia zdrowotne.
Kosztowna manipulacja przemysłu cukierniczgo – Projekt 226
Badacze D. Mark Hegsted i Robert McGandy za napisanie tej pracy naukowej otrzymali od przemysłu cukierniczego blisko 50 000$. Zleceniodawcą była Grupa Handlowa Przemysłu Cukierniczego czyli SRF (ang. Sugar Research Fundation) znana dzisiaj jako Związek Cukierniczy – SA (Sugar Association). Żadna ze stron nie ujawniła wtedy finansowania i wpływu SRF na kształt badań.
Raport radził, żeby amerykanie zredukowali spożycie cholesterolu w codziennej diecie i zastąpili zdrowe tłuszcze produktami niskotłuszczowymi, oskarżając tłuszcz, nie cukier, o sprzyjanie chorobom serca.
,,Ten raport pozwolił ukształtować nie tylko opinię publiczną na temat tego, co wywołuje problemy z sercem, ale także opinię środowiska naukowego na temat tego, jak ewaluować czynniki ryzyka chorób serca w diecie.” Powiedziała Cristin Kearns, adiunkt z Uniwersytetu w Kaliforni, San Francisco
Kearns odkryła przemysłowe dokumenty w publicznych archiwach. Uchyliły one rąbka tajemnicy na temat tego, jak SRF wpłynęło na ten raport.
Podane do wiadomości publicznej dokumenty opisują w szczegółach jak po wysypie badań we wczesnych latach 60-tych (łączących spożycie cukru z chorobami serca) SRF zautoryzował dostęp i ufundował projekt 226 – raport nad czynnikami ryzyka dla choroby wieńcowej serca. Raport opisuje jak wiceprezes SRF, John Hickson, wielokrotnie wpływał na badaczy pracujących nad raportem. Podsuwał im artykuły, otrzymywał wersje robocze badań do opiniowania i nieustannie przypominał o głównym celu SRG, dla którego sponsorowane są ich badania.
,,Nasz główny cel miał wiele wspólnego z częścią żywienia, w której zawarte są twierdzenia, że węglowodany w formie sacharozy mają wymierny wpływ na stan metabolizmu” – napisał Hickson do Hegstet’a 30 czerwca 1965 roku.
25 października 1966 roku Hickson otrzymał kopię finalnego szkicu roboczego raportu.
Globalny spisek okazuje się być gorzką prawdą dla naszego zdrowia
Po wydaniu w zeszłym miesiącu (rok 2016) przez amerykańskie towarzystwo do spraw zdrowia serca rekomendacji mówiącej, że dzieci w wieku od 2 do 18 lat nie powinny spożywać więcej niż 6 łyżeczek cukru dziennie, Związek Cukierniczy zaczął burzliwe dyskusje na temat słuszności tej opinii. Podawał w wątpliwość jego wartość naukową twierdząc, że dodane do niej informacje o cukrze spowodowały spadek jego naukowej spójności. Jest to dowód na to, jak przemył cukierniczy walczy o miejsce w diecie amerykanów.
Raport z 1967 roku opłacony przez przemysł cukierniczy był i w dalszym ciągu stanowi podstawę zaleceń dietetycznych w Stanach Zjednoczonych i Europie, a demonizowanie tłuszczu jest dużą przesadą i jest oparte na nieprawdzie.
Sponsorowanie przez przemysł cukierniczy badań żywieniowych stało się powodem wielu wątpliwości wśród ekspertów żywieniowych, ponieważ okazało się, że wiele spośród nich faworyzowało interes fundatora SRF i popierało jego cel.
Jim Krieger, dyrektor wykonawczy HFA (Healthy Food America) wskazał na to, że w zeszłym roku firma Coca-Cola płaciła badaczom za wysnuwanie opinii opowiadającej się za błędnym twierdzeniem, że aktywność fizyczna może zniwelować efekty nadmiernego spożycia ich produktów.
Wątpliwości Kriegera mają solidne podstawy, gdyż obecnie posiadamy znacznie więcej dowodów na to, że dodawany do produktów spożywczych cukier łączy się z nadciśnieniem i innymi chorobami układu sercowo-naczyniowego.
W nowo opublikowanym komentarzu, który towarzyszy badaniom, profesor Uniwersytetu Nowego Jorku do spraw żywienia, Marion Nestle, wskazała na to, że autorzy badań dostarczyli nieodpartych dowodów na to, że SRF zapoczątkowało, ufundowało i miało wpływ na badania, usprawiedliwiając wpływ cukru jako głównego czynnika ryzyka choroby wieńcowej.
Nestle wyraziła nadzieję, że niedawno ujawnione informacje o wpływie przemysłu cukierniczego na te badania, zwrócą uwagę środowiska naukowego i opinii publicznej na potrzebę bardziej krytycznego podejścia do sprawy badań żywności. Badania których wyniki służą firmom żywnościowym w celach marketingowych powinny być bardziej brane ”pod lupę’.
,,Ile istnień ludzkich i pieniędzy mogło zostać oszczędzonych, gdyby przemysł nie manipulował nauką w ten sposób?” – zapytuje Krieger.
