Tym razem proceder wykryto na Podhalu. Insulina oraz inne leki ratujące życie są wysłane za granicę, gdzie nieuczciwi farmaceuci uzyskują za nie dużo wyższe ceny. Państwo jednak nie spieszy się z prowadzeniem prawnych regulacji chroniących polskich pacjentów. Proceder ten uderza w polskich diabetyków typu 1, ale również i diabetyków typu 2.
Leki, których najbardziej brakuje, to insulina, ale również leki przeciwzakrzepowe oraz leki kardiologiczne – równie często stosowane przez diabetyków. Innym palącym przykładem brakujących leków ratujących życie, są leki stosowane w leczeniu chorób onkologicznych.
Odwrócona dystrybucja
Specjaliści nazywają ten proceder odwróconą dystrybucją. Oznacza to, że apteka kupuje leki od hurtowni po niskich, bo refundowanych przez państwo cenach. Następnie ta sama apteka odprzedaje leki hurtowni, tłumacząc się Inspektorom Nadzoru Farmaceutycznego, że ‘nie było zainteresowania pacjentów’. Hurtownia zaś wywozi tanie leki za granicę, uzyskując tam za nie dużo wyższą cenę.
Według szacunków, ten proceder może dotyczyć nawet 30% wszystkich aptek.
Dodatkowym skutkiem ubocznym drenażu jest to, że uczciwe apteki, które składają zamówienia na kilka opakowań leków, nie mogą ich dostać.
Ten drenaż rynku lekowego kosztuje budżet państwa miliony złotych, oraz naraża na niebezpieczeństwo życie i zdrowie polskich pacjentów.
Nie zdarza się to pierwszy raz, kilka miesięcy temu w Lublinie i okolicach brakowało pasków do glukometrów. Nieuczciwi farmaceuci oraz hurtownie odsprzedawali je za granicę uzyskując duży zysk. Firma Abbott, próbując zaradzić nielegalnej działalności, próbowała wprowadzić limity sprzedaży. Niestety, dobre intencje w tym wypadku nie przyniosły pożądanych skutków, gdyż limity spowodowały dalsze braki zaopatrzeniowe w aptekach. Pacjenci w Lublinie o okolicach musieli czekać tygodniami na zakup niezbędnych pasków. Jedynym organem, który może pomóc pacjentom jest więc rząd.
Jak poradziły sobie inne państwa?
Obecnie w Polsce karą, jaka może spotkać nieuczciwy aptekę, to utrata koncesji. Widać nie jest to jednak wystarczający środek zaradczy.
Proceder odwróconej dystrybucji jest znany od lat, i dotyczy również innych krajów europejskich. Inne państwa wprowadziły jednak prawne regulacje, zakazujące wywozu leków za granicę. Za proceder nielegalnego wywozu, nieuczciwi przedsiębiorcy powinni ponosić dotkliwe kary finansowe, którym powinny towarzyszyć zakaz działalności. Rozwiązanie to, choć nie jest doskonałe, pomogło ukrócić ten proceder w innych krajach.
Zofia Ulz, Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF), powiedziała, że ‘Proceder odwróconej dystrybucji jest jak nowotwór toczący polski rynek farmaceutyczny’. W chwili obecnej GIF walczy z nielegalnym procederem we współpracy z organami Urzędu Skarbowego.
Co zrobić, jeśli w Twojej aptece brakuje leków?
Brak leków nie zawsze jest wynikiem nielegalnego działania. Czasem brak może wynikać z tego, że apteka wyprzedała posiadany zapas, lub też hurtownia nie może zrealizować zamówienia złożonego przez aptekę.
Jeśli jednak problem dotyczy wielu aptek w danym regionie, to warto poddać to pod rozwagę GIF.
Warto napisać skargę do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. W skardze należy umieścić swoje dane – bez tego interwencja nie zostanie rozpatrzona:
- imię i nazwisko
- dokładny adres zamieszkania wraz z kodem pocztowym i miejscowością
- temat interwencji
Następnie radzimy podać dokładny adres i nazwę aptek, oraz nazwy leków z którymi zakupem jest kłopot, wraz z datą próby zakupu. GIF będzie mógł skontrolować hurtownie działające w danej okolicy.
Adres e-mail do GIF: gif@gif.gov.pl
Źródło: https://www.gif.gov.pl/…/skarg…/98,Skargi-i-wnioski.html
