Podawanie noworodkom z grupy ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 1 pokarmu w postaci hydrolizowanego mleka krowiego w pierwszych 7 dniach życia może znacząco wpływać na ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 1
Zespół badawczy z Instytutu Badań nad Cukrzycą z Monachium pod przewodnictwem Jessicy Dunne przeprowadził szereg badań mających na celu ustalić czy mleko krowie hydrolizowane podawane noworodkom ma wpływ na zmniejszenie ryzyka autoimmunologicznej destrukcji komórek beta trzustki, będącej przyczyną cukrzycy typu 1. Okazało się, że wyniki badań wskazywały na coś przeciwnego.
Czym jest mleko hydrolizowane?
Alergia na białka zawarte w krowim mleku to częsty problem żywieniowy wśród niemowląt. Aby temu zapobiec jest ono modyfikowane poprzez poddanie go procesowi hydrolizy. Polega on na rozbijaniu białek mleka krowiego na mniejsze resztkowe łańcuchy peptydowe. Ma to na celu zmniejszenie działania alergizującego. Hydroliza białek mleka może być częściowa lub całkowita.
Metody badawcze
Naukowcy wykorzystali dane pobrane od 8 676 dzieci będących w grupie zwiększonego ryzyka genetycznego dziedziczenia cukrzycy. Były one uczestnikami testu TEDDY monitorującego środowiskowe uwarunkowania cukrzycy u dzieci i osób młodych. Badacze regularnie mierzyli poziom autoprzeciwciał przeciw insulinie (GAD65 oraz IA2) aby zdefiniować ryzyko autoagresji organizmu na wysepki trzustkowe.
Informacje odnośnie tego jakim mlekiem karmione były niemowlęta pochodziły z kwestionariuszy przeprowadzonych w trzecim miesiącu życia dziecka. Następnie naukowcy porównali czynniki ryzyka cukrzycy typu 1 u dzieci karmionych mlekiem wysoko hydrolizowanym oraz niehydrolizowanym.
Mieszanki mlekozastępcze mogą zwiększać ryzyko cukrzycy typu 1 u niemowląt
Wyniki wykazały, że niemowlęta karmione w pierwszych trzech miesiącach życia mlekiem wysoko modyfikowanym są o 38% bardziej narażone na ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 1. Ponadto odkryto, że podawanie mleka hydrolizowane niemowlętom w pierwszych 7 dniach życia wiąże się ryzykiem wystąpienia tej choroby zwiększonym aż o 57% w porównaniu do dzieci karmionych niehydrolizowanym lub częściowo hydrolizowanym mlekiem krowim.
Badacze wykazali, że zastąpienie mleka krowiego mlekiem modyfikowanym nie zmniejsza ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 1, a wręcz przeciwnie – może przyczynić się do jego znacznego wzrostu u niemowląt będących w grupie zwiększonego ryzyka genetycznego wystąpienia cukrzycy.
Dyrektor badań Jessica Dunne dodaje: ,,To jest tylko jeden element układanki, a wnioski wysnute przez naukowców muszą zostać potwierdzone. Nie jest to prawdopodobnie jedyna rzecz, która okazuje się być przyczyną cukrzycy typu 1.”