Studenci z Wojskowej Akademii Technicznej opracowali bezinwazyjny glukometr, który mierzy poziom cukru za pomocą fali świetlnej, nie wymagając bolesnych nakłuć. Urządzenie nosi nazwę iSULIN i jest w fazie prototypu.
Zespół pracuje pod kierunkiem mjr dr inż. Mariusz Chmielewski z Instytutu Systemów Informatycznych WAT, a w jego skład wchodzą: Ernest Szczepaniak, Krzysztof Jakubowski, Dawid Bugajewski, Damian Frąszczak.
- Przeczytaj o tatuażu – naklejce do pomiaru krwi
Światło zamiast igieł
Rozwiązanie nie wymaga żadnego wkłucia i jest całkowicie bezbolesne i dyskretne. Zespół badawczy z WAT wykorzystał prawa fizyki, a konkretnie zasadę Lamberta-Beera. Prawo Lamberta-Beera twierdzi, że promieniowanie elektromagnetyczne (tutaj światło) jest rozpraszane jak i pochłaniane zależnie od stężenia badanej cząsteczki w otoczeniu.
Praktycznie oznacza to, że jeśli skierujemy strumień światła w stronę konkretnej tkanki, to będziemy w stanie ocenić stężenie glukozy na podstawie właściwości tegoż światła. Studenci opracowali taką długość promieni świetlnych, że na jej podstawie są w stanie ocenić poziom glukozy wystarczająco precyzyjnie, aby sprostać obowiązującym normom.
Ta technika jest już stosowana do oceny tętna czy cieśnina krwi.
- Przeczytaj o penie w postaci plastra do podawania insuliny
Bezinwazyjny glukometr iSULIN
Urządzenie iSULIN ma postać sensora, który można nosić na pasku zegarka, tak więc odczyt wyników pomiaru cukru jest równie prosty, co sprawdzenie godziny. Wystarczy przyłożyć palec do sensora na zegarku-gleukometrze, a następnie rzucić okiem na wyświetlacz smartfona. Takie rozwiązanie nie tylko oszczędzi ból, ale też umożliwi szybkie pomiary na przykład w podróży.
Studenci z WAT opracowali również specjalną aplikację na smartfony. Sensor – glukometr łączy się ze smartfonem za pomocą bluetooth, zapisując wyniki, i analizując je. Aplikacja dodatkowo pomaga w prowadzaniu zdrowego stylu życia, diety jak również może łączyć się z lekarzem diabetyka.
Choć nadal niezbędne będą okazjonalne testy tradycyjnym glukometrem w celu dokładnego skalibrowania iSULIN, to system ten jest nadzieją dla wielu diabetyków, zwłaszcza dzieci. Co więcej, nie wymaga zakupu kosztownych pasków!
Cały system jeszcze wymaga dokładnych testów i przejścia przez procedurę homologacji, więc nie jest jeszcze dostępy w sprzedaży. Na razie nie znana jest data kiedy wejdzie na rynek.
Prototyp ten zdobył już drugie miejsce w polskiej edycji konkursu Imagine Cup w kategorii World Citizenship. Gratulujemy i czekamy z niecierpliwością na premierę użądzenia na polskim rynku!